Historia opolskiego wizerunku Matki Bożej jest niezwykle bogata. Obraz pochodzi z Piekar, gdzie już w średniowieczu słynął łaskami.
Badania archeologiczne dowodzą, że w Opolu istniał silny ośrodek Słowian Zachodnich - Opolan. Świadectwem tego są między innymi wykopaliska z zachowanym grodem i podgrodziem. Do XVI w. Opole było siedzibą jednej z linii Piastów, silnie rozgałęzionych na całym Śląsku. Do dziś istnieje w kościele franciszkanów Mauzoleum Piastów Opolskich. Po ich wygaśnięciu Opolszczyznę objęli Habsburgowie, a od połowy XVIII w. Hohenzollernowie. Od tego czasu następuje silna germanizacja, która mimo swej intensywności nie zdołała zniszczyć polskości tych ziem. Jeszcze w początkach XX w. uczeni niemieccy określają Opolszczyznę jako "Polski Śląsk". Po II wojnie światowej Opole wraca do Polski. Odtąd następuje nowy okres rozwoju czci łaskami słynącego obrazu Matki Bożej Opolskiej znajdującego się w katedrze.
Cudowny wizerunek namalowany jest na desce lipowej przez nieznanego artystę z kręgu czeskich warsztatów malarskich. Badania historyczne pozwalają określić czas powstania obrazu na koniec XV w. Wizerunek przedstawia Madonnę ujętą w półpostaci, z Jezusem na lewym ramieniu. W prawej dłoni Matka Boża trzyma jabłko. Głowę ma lekko schyloną w stronę Syna, który twarzyczką zwraca się ku Matce, a prawą rączkę unosi w geście błogosławieństwa, w lewej zaś ręce trzyma księgę Pisma Świętego. Tło obrazu stanowi amarantowe sukno. W XVIII-wiecznej kronice ojców jezuitów, dawnych stróżów sanktuarium, czytamy o obrazie, że "zda się jakoby ta Matka przedziwna oczyma Swymi na każdego patrzy, a choćby i tysiące było przytomnych, każdy z nich sądzi, że Matka Jezusa na niego samego Swym macierzyńskim okiem spogląda".
Historia opolskiego wizerunku Matki Bożej jest niezwykle bogata. Obraz pochodzi z Piekar, gdzie już w średniowieczu słynął łaskami. W okresie reformacji kościół przeszedł w ręce protestantów i dopiero w 1659 r. Został zwrócony katolikom. Ówczesny proboszcz, ksiądz Jakub Roczkowski, przeniósł obraz do głównego ołtarza. Wizerunek zaczął nabierać coraz większego rozgłosu, tak że w roku 1680, gdy w Pradze szalała zaraza dziesiątkując ludność miasta, cesarz Leopold I sprowadził obraz Piekarskiej Madonny do Pragi, aby jej mieszkańcy mogli sobie uprosić u Matki Bożej uwolnienie od choroby. Wizerunek został przewieziony i w uroczystej procesji obnoszono go po całym mieście. Po dwóch tygodniach, gdy zaraza zaczęła wygasać, łaskami słynący obraz, obdarowany licznymi wotami, powrócił do Piekar. W roku 1683 jezuici przewieźli wizerunek do Opola, ponieważ obawiali się zbliżającej się nawały tureckiej. W Piekarach pozostała kopia obrazu, przed którą modlił się spieszący pod Wiedeń z odsieczą Jan III Sobieski. Po zażegnaniu tureckiego niebezpieczeństwa przez "Lwa Lechistanu", jak nazywali Turcy Króla Jana III, jezuici zwrócili obraz do Piekar, ale w 1702 r. ponownie go przewieźli do Opola z lęku przed kolejnym "potopem" szwedzkim Karola XII. Od tego czasu wizerunek Matki Bożej Piekarskiej pozostał już na stałe w Opolu. W Piekarach zaś zaczęła słynąć łaskami pozostawiona tam uprzednio kopia. W kilka lat później, w roku 1696, modlił się przed Panią Opola, spieszący na koronację do Warszawy, król August II Sas i tam zaprzysiągł Pacta conventa. Cześć Matki Bożej ściągała coraz to liczniej pielgrzymów, nie tylko ze Śląska, ale również z Czech oraz później zza kordonów polskich zaborów. W 1813 r. obraz został przeniesiony z kościoła Jezuitów do katedry. Po II wojnie światowej nastąpiło nowe ożywienie kultu Matki Bożej Opolskiej. Przed Jej wizerunkiem kończą się wszystkie ważniejsze uroczystości odprawiane w katedrze, jak np. Ingresy kolejnych biskupów, obchody narodowe i ogólnokościelne. O kulcie świadczą liczne wota, między innymi srebrna sukienka ofiarowana przez Jana III Sobieskiego, złoty medal - dar papieża Jana XXIII, nowoczesny kielich mszalny i złoty różaniec z prawdziwych pereł - dar papieża Pawła VI.
Dnia 21 czerwca 1983 r., w 500-lecie istnienia wizerunku, na oczach miliona pielgrzymów, ręce papieża Polaka - Jana Pawła II ozdobiły skroń Maryi srebrno-złotą koroną. Papież w homilii wygłoszonej na Górze Świętej Anny, gdzie miał miejsce akt koronacji, ukazał piastowską genealogię kultu Pani Opolskiej.